2 kwartał 2024 r.: Ceny mieszkań na rynku wtórnym nadal rosną

Poradnik finansowy

Autor artykułu

Credipass Polska

Eksperci Finansowi

Udostępnij ten artykuł:

Facebook
LinkedIn
WhatsApp
Email

Nie widać końca wzrostów cen mieszkań. Autorzy raportu Barometr Metrohouse i Credipass opublikowali wstępne dane, które pokazują, że transakcje zawierane są po coraz wyższych cenach.

Pozornie spokojny II kw. 2024 r., nie wspierany już żadnymi programami dopłat do kredytów, w dalszym ciągu przynosi coraz wyższe ceny mieszkań w transakcjach. Co interesujące, rosnącym cenom transakcyjnym towarzyszy zmniejszenie aktywności potencjalnych nabywców mieszkań i większa oferta lokali wystawionych na sprzedaż. Wyliczenia Metrohouse i Credipass wskazują, że w porównaniu do zeszłorocznego czerwca, kiedy odczyt wskaźnika wynosił dokładnie 100 pkt., tegoroczny analogiczny okres charakteryzował się znaczącym zmniejszeniem liczby nowych klientów wchodzących na rynek, a wskaźnik osiągnął zaledwie 56 pkt. Jednak nawet pozorne obniżenie popytu i wyższa podaż nie są w stanie znacząco wpłynąć na kształtowanie się cen.

Na podstawie sprzedaży mieszkań z rynku wtórnego zawartych za pośrednictwem agentów Metrohouse widzimy, że największe procentowe podwyżki dotyczą Łodzi, gdzie w ciągu kwartału ceny wzrosły o 5,7 proc. do poziomu przekraczającego 8000 zł za m kw. Ponad 4 proc. wzrosty dotyczą też Wrocławia oraz Warszawy, gdzie średnia przekroczyła 16 000 zł. W dalszym ciągu zachowana jest więc proporcja, w której ceny w stolicy są średnio 2 razy wyższe niż w Łodzi.

Spośród analizowanych miast najwyższe średnioroczne podwyżki cen miały miejsce w Krakowie i wynoszą 30,9 proc., a średnia cena w transakcjach dochodzi do poziomu 14 000 zł za m kw. Zbliżone poziomy wzrostów średnich cen widoczne są też w Warszawie (28,3 proc.) i Gdańsku (25,2 proc.).

Ceny mieszkań na rynku wtórnym

Jak twierdzi Tomasz Przyrowski, prezes zarządu Credipass, znajdujemy się w dość specyficznym momencie rynkowym.

– Brak jest jasnych komunikatów odnośnie możliwości wprowadzenia na rynek nowego programu dopłat do kredytów, który być może pojawi się dopiero w przyszłym roku. Działa to demobilizująco na dużą grupę potencjalnych nabywców mieszkań. Jednocześnie wiele osób, które nie liczą na udział w programie, skłania się jednak do podejmowania decyzji o zakupie, mając na uwadze, że poprzedni program spowodował duże turbulencje cenowe. Choć raczej nie grozi nam powtórka z ubiegłego roku, kiedy mieszkania o parametrach pozwalających na udział w programie, momentalnie znikały z rynku, to z pewnością wielu potencjalnych nabywców podświadomie obawia się kolejnych podwyżek.

Prezes Tomasz Przyrowski zwraca też uwagę na ciągle utrzymujące się wysokie ceny nieruchomości, jak również stabilne, ale dość wysokie stopy procentowe, które wpływają na cenę kredytu, a co za tym idzie na jego późniejszą obsługę.

– Na rynku kredytowym w II kw. 2024 r. widać było spowolnienie względem I kw., napędzanego jeszcze programem Bezpieczny Kredyt 2 proc., ale cały rynek kredytowy wszedł w pewną fazę stabilizacji pod względem cen kredytów. To pozwala klientom na ponowną analizę swoich możliwości nabywczych i spokojne porównanie oferty rynkowej, dodaje Tomasz Przyrowski.

Raport Barometr Metrohouse i Credipass powstaje w oparciu o ceny transakcyjne sprzedaży dokonywane przez pośredników sieci Metrohouse.