„Mniej znaczy więcej” – Nie chcę zanudzać czytającego o mojej karierze zawodowej jak i ukończonych szkołach, kursach, szkoleniach, bo tego jest bardzo dużo. Zapewniam iż z branżą finansową związana jestem od 30 lat, zaczynając jako Dyrektor Amerykańskiego Banku poprzez własny model biznesowy w tym zakresie. Kocham ŚWIAT FINANSÓW, bo spotykam ludzi z różnych grup społecznych którym mogę pomóc. Uwielbiam cytat „Najbardziej niezadowoleni klienci to moje najlepsze źródło nauki”. Tacy klienci często do mnie trafiają i są moją wewnętrzną inspiracją i wyzwaniem. To właśnie dzięki ich opiniom i doświadczeniom rozwijam swoje umiejętności zarządzania w czasie i podejścia, aby zapewnić im kompleksowe i satysfakcjonujące wsparcie jakiego oczekują. Jestem bardzo wdzięczna za każdego „trudnego klienta”, bo dzięki temu wciąż każdy klienta stawia przede mną nowe wyzwanie mimo, iż w Bankowym Sektorze pracuje 25 lat. W gąszczu zmieniających się procedur i metodyk bankowych wciąż jest wiele lądów do odkrycia.
Moją satysfakcją w pracy jest spotkanie z drugim człowiekiem i poprowadzenie go przez zawiłą i złożoną procedurę bankową w krótkim czasie. Efekty? To zadowoleni i i szczęśliwi klienci, kiedy wspólnie budujemy ich pierwsze domy, kupujemy mieszkania, samochody lub otrzymują finansowanie na rozwój swoich firm. Rekomendacje? Jestem bardzo wdzięczna za polecenia bo wówczas mam pewność, iż jestem we właściwym miejscu i czasie. Dzięki poleceniom klientów mój model działania biznesu przetrwał 25 lat . Wolne chwile przeznaczam na różne aktywności sportowe, spędzanie czasu na łonie natury, podróże, czytanie, słuchanie muzyki jak i bardzo często ląduje na macie do jogi, prowadząc zajęcia i wyjazdy zagraniczne związane z tematyką – „po przez ciało do umysłu, przez umysł do duszy”. W imię tej zasady, kiedy spotykam drugiego człowieka, ubiegającego się o kredyt łatwiej mi zrozumieć jego potrzeby i być dla niego wsparciem mentalnym jak i merytorycznym w uzyskaniu finansowania.