Eksperci z Narodowej Grupy Roboczej, powołanej w związku z planowaną reformą wskaźników referencyjnych, wybrali indeks WIRON jako preferowaną alternatywę dla WIBORu. Co to oznacza dla kredytobiorców? Czy raty kredytów hipotecznych rzeczywiście się obniżą? A jeśli tak, to kiedy i o ile spadną? Sprawdzamy.
Metodyka kalkulacji WIRONu jest tożsama z wcześniej opracowanym i publikowanym przez GPW Benchmark wskaźnikiem WIRD. Zmianie uległa jedynie nazwa indeksu. Gdyby dziś obowiązywał indeks WIRD jako alternatywa dla WIBOR, to przy kredycie o wysokości 300 tys. zł na 25 lat rata każdego miesiąca byłaby 250 zł mniejsza.[1] – powiedział na początku września wiceminister finansów. WIRD ON 3M notowany jest obecnie na poziomie 6,21%. Dla porównania WIBOR 3M to poziom 7,31%.
[1] Wypowiedź z dnia 8.09.2022 https://businessinsider.com.pl/finanse/wird-zamiast-wibor-u-nie-uratuje-kredytobiorcow-raty-nawet-o-250-zl-nizsze-ale-nie-ma/j8nc383
Notowania WIRD ON 6M i WIBOR 6M to odpowiednio 5,47% i 7,47%.
Oprocentowanie niższe o ponad 1 pkt. proc.? Wygląda dobrze. Różnica rzędu 2 pkt. proc. jeszcze lepiej, ale… diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach.
W przypadku WIBORu administrator stawki zbiera dane o transakcjach zachodzących na rynku międzybankowym lub o warunkach, na jakich banki są gotowe takie transakcje zrealizować (tak zwane kwotowania wiążące). Gdy na rynku brak takich transakcji, a w ostatnich latach było ich niewiele, stawka opiera się na oczekiwaniach dotyczących kosztu pieniądza w przyszłości.
Dlatego właśnie wysokość WIBORu ON jest zbliżona do głównej stopy procentowej NBP (w dniu 04-10-2022 WIBOR ON to 6,87%, a stopa referencyjna NBP to 6,75%), natomiast stawki na dłuższe terminy, w związku z możliwym dalszym zacieśnianiem polityki pieniężnej, są wyższe. Z tego też powodu w ostatnich miesiącach raty kredytowe rosły znacznie szybciej niż stopy procentowe NBP. – wyjaśnia Paweł Rudzik, Menadżer Produktu, Credipass.
Z kolei WIRD ustalany jest jako średnia stopa procentowa ważona wolumenem jednodniowych transakcji depozytowych zawartych pomiędzy bankami, instytucjami finansowymi oraz dużymi przedsiębiorstwami.
Nowa stawka oparta jest więc o rzeczywiste transakcje zawierane pomiędzy uczestnikami fixingu i eliminuje bazowanie na stawkach depozytowych, które nie są odzwierciedlone w zawartych transakcjach. – mówi Paweł Rudzik.
Oczekiwania wobec następcy WIBORu to obniżenie oprocentowania kredytów hipotecznych, które determinuje wysokość rat kredytowych. Żeby rata kredytu w kwocie 300 tys. zł zaciągniętego na 25 lat spadła o 250 zł, nowy wskaźnik musiałby być niższy o około 1,70 pkt. % od WIBORu. W ostatnich miesiącach WIRD rzeczywiście był znacząco niższy niż WIBOR, ale w obliczu szybko rosnącej inflacji, stawki WIBOR 3M i 6M obrazowały prawdopodobną dużą skalę podwyżek stóp procentowych. WIRD to natomiast stopa overnight – przy obliczaniu stawek 3M i 6M istotne są dane historyczne z ostatnich 3 lub 6 miesięcy. Stawki 3M i 6M „pamiętają” więc niższe wartości sprzed kilku miesięcy, ale gdy rozpocznie się cykl obniżek, raty kredytów z oprocentowaniem opartym o WIRD (WIRON) będą wyższe niż te z oprocentowaniem opartym o WIBOR.
Należy zauważyć, że jeśli przy kredytach złotówkowych zostanie zastosowany podobny schemat jak w przypadku kredytów we frankach, to zmiana stawki może mieć jakiekolwiek znaczenie jedynie dla nowych kredytobiorców. Konieczność zastosowania spread’u przy aktywnych kredytach sprawi, że wartości obecnego WIBORu i nowego WIRONu będą porównywalne.
Korzyści płynące z zastosowania nowej stawki mogą być niewielkie i odczuwalne tylko w okresach, kiedy stopy procentowe NBP są podwyższane. W przypadku obniżek stóp procentowych, kredytobiorcy mogą zatęsknić za WIBORem, ponieważ raty będą obniżane wolniej. – podsumowuje Paweł Rudzik, Menadżer Produktu, Credipass.